Jak pielęgnować świeżo wylany beton w upalne dni? Wykonawcy opuszczając plac budowy wydali mi instrukcję – proszę beton utrzymywać w stanie mokrym lub wilgotnym, podlewać go minimum 3 razy dziennie przez 3 dni, później 2 razy dziennie, a na koniec wystarczy raz. I tak przez tydzień. Chyba że będą upały, to częściej, gdyż świeżo wylany beton narażony jest na przesuszenie. Pierwszy raz podleje go pani za jakieś 4-5 godzin.
Oczywiście sprawdziłam, czy wykonawcy mają rację i niestety mieli – w początkowym okresie wiązania, beton narażony jest na utratę znacznych ilości wody. Czekały mnie więc częste wizyty na placu budowy. Dobrze, że pracuję w domu i mam blisko, jednak takie przerywanie pracy nie za bardzo mi odpowiadało. Ale przecież jak porwałam się zbudować dom, to przecież nie mogę zrezygnować przy pierwszych niedogodnościach (przede mną pewnie jeszcze wiele).
I tak jak wszyscy wyczekiwali sierpniowego słońca, to ja chciałam, by padało (ale nie za mocno – świeży beton należy chronić również przed silnym deszczem, gdyż wypłukanie zaczynu cementowego z wierzchniej warstwy betonu odsłania kruszywo, które słabiej związane ulega łatwemu wykruszeniu). Wysokie temperatury oznaczałyby, że musiałabym się przenieść z na budowę, bo niektórzy twierdzą, że w upały świeży beton trzeba podlewać nawet co godzinę. Jednak pogoda mi sprzyjała, nie było letniej gorączki i nawet kilka razy dziennie „pokropiło”, więc wystarczyło podlewanie zgodne z instrukcją wykonawcy. Nawet szef ekipy trochę złagodził i skrócił czas pielęgnacji, więc podlewanie betonu nie było zbyt uciążliwe. Zresztą sąsiad ułatwił mi pracę – pożyczył zraszacz. Ustawiony w odpowiednim miejscu idealnie podlewał cały strop. Wystarczyło tylko, że odkręcę wodę – w tym czasie mogłam poznać sąsiadów i z nimi porozmawiać.
Aby przedłużyć okres parowania wody (a tym samym rzadziej podlewać), internauci polecają przykryć beton folią polietylenową lub PVC (pamiętajmy, aby ją dobrze zabezpieczyć przed zerwaniem przez wiatr i że nie wolno jej układać zaraz po zalaniu, najlepiej odczekać 3-5 godzin), można również rozpylić powłoki chemiczne na bazie żywicy lub parafiny.
Oczywiście oglądałam strop, nie zauważyłam żadnych spękań ani rys. Mam nadzieję, że moi wykonawcy będą ze mnie zadowoleni.