Odpuszczanie wiąże się z uzyskaniem spokoju i harmonii. Gdybyś o tym pamiętała, najprawdopodobniej już dawno byś odpuściła, prawda? Jeśli jeszcze tego nie potrafisz, to prawdopodobnie nosisz w sobie złe wspomnienia z przeszłości, niespokojne uczucie z teraźniejszości lub obawy o przyszłość. Wiesz skąd to wiem? Bo sama każdego dnia uczę się odpuszczać. To prosta rzecz, pod warunkiem, że wytrenujesz swój umysł, aby działał w zgodzie z Tobą. Odpuść i zostaw wszystko tak, jak jest.
Podnieś z ziemi kamień. Jest ciężki, prawda? Ale tylko wtedy, gdy trzymasz go w dłoni. Jeśli go wyrzucisz, przestanie być dla Ciebie ciężarem. Tak samo jest z naszymi problemami, przestaną Ci ciążyć, kiedy wyrzucisz je ze swojej głowy i serca. Jeśli ktoś Cię rani, oszukuje, mówi o Tobie złe rzeczy, po prostu odpuść. Jeśli tego nie zrobisz i przywiążesz się do tego, co złe, będziesz raniona, oszukiwana w nieskończoność, do momentu, kiedy tego nie przerwiesz i nie odpuścisz. Jeśli ktoś przychodzi do Ciebie z prezentem, a Ty go nie przyjmujesz, to do kogo należy ten prezent? Tak, nadal należy do darczyńcy. To samo dotyczy zła, zawiści, problemów wyzwisk, manipulacji i złości. Jeśli nie są przyjęte, pozostają własnością osoby, która nosi je w sobie. Dlatego odpuść, nie martw się, nie rozmyślaj, nie chowaj w sobie urazy, nie pielęgnuj w swoim sercu smutku, nie podsycaj lęku, bo wówczas ktoś będzie mógł skrzywdzić Cię tylko raz. Czasami wystarczy pozwolić rzeczom, ludziom i sytuacjom odejść.
Jak odpuścić?
Jeśli tu jesteś i czytasz ten tekst, to znaczy, że już wykonałaś pierwszy krok. Chcesz coś zmienić, chcesz nauczyć się jak odpuścić, a to już droga do sukcesu. Zaproponuję Ci kilka sposobów, które mogą wprowadzić wielkie zmiany w Twoim życiu. Sprawią, że będzie Ci lżej. Poczujesz się szczęśliwa, bardziej zrelaksowana i wolna.
Po pierwsze pozbądź się rzeczy, które Ci nie służą!
Połowa z nich nie jest Ci kompletnie potrzebna. Co robisz z ubraniami, których nie nosisz, które już Ci nie pasują, które wyszły z mody? No właśnie..musisz się ich pozbyć. W przeciwnym razie Twoja szafa stanie się przeładowana i nie znajdziesz w niej tego, czego naprawdę potrzebujesz i czego szukasz. Sterty ubrań będą się wysypywały, gdy tylko otworzysz drzwi szafy. Codziennie będziesz musiała przekopać wszystkie półki, zanim znajdziesz potrzebne spodnie czy bluzkę. Nowe ubrania pogniotą się wciśnięte w półkę wśród niepasujących już rzeczy. To będzie budziło frustrację każdego jednego dnia. Pomyśl sobie teraz, że tym Twoim starym ubraniem są lęki, obawy, myśli, które nosisz w swojej głowie. Jeśli je wyrzucisz, to zapewniam Cię, że nic się nie stanie. Będzie Ci po prostu lżej. Staniesz się spokojna i zaczniesz żyć naprawdę. Musisz nauczyć się wyrzucać rzeczy i trzymać tylko to, co jest niezbędne.
Po drugie naucz się na czym polega wolność.
W życiu tworzymy sobie zbyt wiele więzień. Jak się ich pozbyć? Zmień nastawienie! Odpuść! Ciesz się chwilą, która trwa, bo nie przydarzy Ci się drugi raz. Jeśli nie możesz zmienić miejsca, w którym jesteś, to zmień nastawienie do tego miejsca. Jeśli nie możesz odrzucić ludzi, w towarzystwie których jesteś, to zmień do nich nastawienie. Chciej być w miejscu, w którym jesteś. Bądź zadowolona z tego co masz, bo to sposób na odpuszczenie. Nasz umysł będzie na początku walczył, będzie podsuwał inne rozwiązania, ale prawda jest taka, że jeśli wytrwasz przy swoim pozytywnym nastawieniu, to będziesz spokojna i wolna. Jeśli natomiast wciąż będziesz walczyć, wciąż będziesz chciała zmienić miejsca, ludzi wokół siebie, to będziesz odczuwać permanentny niepokój. A te miejsca i ludzie staną się Twoim więzieniem. Możesz to wszystko zmienić, zmieniając swoje nastawienie. W korku, w chorobie, w niepowodzeniu, chciej tu być, bo walka i tak nic nie da.
Po trzecie dawaj z siebie jak najwięcej!
Dawaj, ale bez zbędnych oczekiwań. Pamiętaj, że to co kreujesz w swoim umyśle, niekoniecznie musi się zgadzać z rzeczywistością. Powiem Ci więcej! Najczęściej się z nią nie zgadza. Gdziekolwiek jesteśmy, cokolwiek robimy, mamy ogromne oczekiwania i jesteśmy zaskoczeni, gdy rzeczywistość okazuje się być inna. Musisz zrozumieć, że patrzysz na świat, tak jakby przez krzywe zwierciadło, którym są Twoje doświadczenia, wizje, cele, pragnienia. Tę samą sytuację dwie osoby przedstawiają w zupełnie innym świetle. Dlaczego? Bo każda patrzy przez pryzmat swoich przekonań i wartości. Dlatego odpuść i porzuć oczekiwania, bo one nigdy nie będą zgodne z rzeczywistością. Po prostu naucz się dawać z siebie, jak najwięcej. I pamiętaj, że Twoja dobra energia zatacza krąg i wraca do Ciebie wówczas, gdy najmniej się tego spodziewasz.
Po czwarte naucz się zapominać!
Od dzieciństwa wszyscy każą nam zapamiętywać informacje, różne wiadomości, daty, numery, wydarzenia. Wzrastamy w zapamiętywaniu wszystkiego. Często niestety pamiętamy również rzeczy, o których lepiej zapomnieć, żeby nie zaśmiecać swojego umysłu. Nie zbieraj myśli, nie pozwól, żeby Tobą kierowały. Część z nich i tak będzie Ci towarzyszyć, więc nie podsycaj tego, nie pozwól myślom trzymać się Ciebie i staraj się pamiętać jak najmniej. Ciesz się chwilą, która trwa, bo za moment odejdzie. Dobre i złe chwile puść wolno, niech odejdą i zrobią miejsce kolejnym. Nie zbieraj żadnych emocjonalnych pamiątek, bo będą miały wpływ na Twoje ‘tu i teraz’. Nie utożsamiaj się z sytuacjami, które Cię zraniły, bo będziesz w sobie pielęgnować ból i cierpienie. Nie zatrzymuj też dobrych chwil, bo spowodują, że będziesz miała oczekiwania i wizje, które w konsekwencji Cię unieszczęśliwią. Wszystko musi odejść – to co dobre i to co złe. Takie jest życie.
To wszystko wydaje się proste w teorii, ale w praktyce często bywa niemożliwe do zrealizowania, bo nasz umysł przyzwyczaił się do utartych schematów. Wiem to, bo mnie też trudno jest zmieniać swoje przyzwyczajenia. Często muszę się pilnować, żeby nie wracać do starych nawyków, ale warto małymi krokami wprowadzać zmiany, aby nauczyć się odpuszczania. Drobne zmiany pomogą Ci w codziennym życiu, sprawią, że odetchniesz, poczujesz się wolna i szczęśliwa. Powodzenia! I pamiętaj! Od pierwszego kroku wszystko się zaczyna.